Mija rok, dobry rok...

Kolejny rok zamyka fragment historii mojej hodowli.Ukochane shar-pei'e jak zwykle towarzyszą mi niemal w kazdej chwili, godzinie, dniu , tygodniu...
Rok 2010 zaczął się urodzinami czterech czarnych szczeniąt miotu"F", trzy czarne szarpiki z miotu "K" już dzielnie patrzą w nadchodzący rok 2011!
Miałam szczęście odchować piękną HUBBĘ BUBBĘ BLUE Volarius i siedem złotych brzdąców ( miot I, J).z MIOTU "J" w domu została przesympatyczna JAMBOLLAYA Volarius.
Dobrze było też na wystawach:
do hodowli zakwalifikowała się czekoladowa BROWN GIRL in the RING Volarius, która otrzymała również CWC otwierając tym samym drogę do polskiego championatu.
Do zostania reproduktorem TOFFEE CAKE FOR GUNIA Volarius , czyli mój ulubiony CIASTUŚ potrzebuje jeszcze jednej wystawy z oceną doskonałą ( ma dosk.2 lokata , dosk.pierwsza lokata CWC,)
W klasie baby debiutowała malutka I-CHELSEA Volarius.Otrzymala ocenę "wybitnie obiecująca"!
Teraz - wielkie plany na Nowy Rok!

Zimowe szarpiki

Zima w Volariusie - biało , mrożno i wspaniale! TOFFEE CAKE ( Ciastuś) i BROWN GIRL (Bromba) szaleją w białym puchu!Muszę na siłę wołac je do domu, by zagrzały swoje szarpikowe łapki.
Reszta pomarszczonego towarzystwa ma mniej entuzjastyczne podejście do tej pory roku.Szybkie wybiegnięcie z ciepłego domku, zrobić ,co potrzeba i..myk z powrotem!

Mój ulubiony- KASHMIR Volarius

Ma 13 dni i jest wspaniały! Podgląda świat , śpi i pije mleczko ( zjadając prawie swoja mamusię ).Dalej największy , najcięższy no i najgrubszy.Lubię takie "racuszki".
Dziś było pierwsze obcinanie pazurków , trochę płaczu i burczące kręcenie i trącanie Tekli.Uspokoiła sie dopiero po sprawdzeniu wszystkich paluszkow.
Wkrótce pierwsze odrobaczenie i pierwsze posiłki inne niż mamusiowe mleczko.

Małe szarpiki-"mikołajki"

Będzie to miot K w Volariusie.Dla przepięknego czarnego pieska, który zapowiada się naprawdę obiecująco- ma potężną ,kanciastą głowę i bardzo grubą kość , cały zresztą jest jak czarny klops - mam już imię: KASHMIR.
Dwie czarne dziewczynki ciągle śpią poprzekładane przez siebie wzajemnie.Dwie złota- też.To dziwne -jeszcze się nie widzą ,a już segregują się kolorami( choć może to przypadek...)

JUVEL Volarius

Juvelek już zadomowił sie w nowej rodzinie i nowym miejscu...Mam nadzieje,że jego nowi własciciele jednak dadza się namówić na wystawy , bo pies zapowiada się naprawdę ciekawie.Z przyjemnoscia zobaczyłabym go kiedyś,gdzieś na jakims ringu wystawowym...
Na razie jednak musi przede wszystkim zdrowo rosnąć , rozwijać się i pogłębiać więż z nowym domem.

ŚW.Mikołaj w Volariusie

Chyba byłam grzeczna , bo św. Mikołaj przyniósł mi prezent.Urodziły się szarpiki!
Mama Tamagootchis TECLA i pięć maluszków czują się świetnie.Szczenięta są ogromne, biedny Mikołaj miał co dżwigać: 1 czarny klops-piesek , 2 czarne suczki , 1 suczka " miodzikowa" z czarną buzią i 1 ciemnozłota.
Dumnym tatą jest mój dzielny i "pancerny" CH.PL, Mł.CH.PL , BOB DATO Kamieniecka Terierlandia,( de domo WAŁEK) od przyszłego roku wystawowy weteran!
Za parę dni -zdjęcia szczęśliwej rodzinki!