niedziela, 19 stycznia 2014

Smutna historia....

W czwartek został zamordowany ONOON Volarius... dla zatarcia śladów położony na torach kolejowych , by przejechał go pociąg...Pies nie żył już wcześniej, skradziono mu również obrożę i adresówkę...
Nie wiem, czy dojdziemy kieykolwiek , jak zginął i dlaczego ktoś mu to zrobił... Pies w trakcie codziennego spaceru na moment oddalił się w alejkę między ogródkami działkowymi na wrocławskim Nowym Dworze...Zwłoki psa znalazł jego własciciel. Dawid.
Wszyscy bylismy w szoku....ONOON w listopadzie skończył 2 lata!



wspaniały pies, którego tak potrafił skrzywdzić człowiek...
Aby zapełnić lukę i ukoić ból po takim ciosie , postanowiłam zaproponować szczenię . też po LUKU, dwumiesięcznego XIAMA... czarny, malutki, nigdy nie będzie tamtym, ale jako CHESTER- JUNIOR pomoże dalej funcjonować zapłakanym ludziom i zapełni pustkę, jaka została...