Maluchy-przyjezdny Moskat- Bzik i "tubylczy "(jeszcze!) Mozel-Czesio bawiły się świetnie ...zapasy, przeciąganie za skórę, ganianie wokół krzaczków... nawet mama Yumcia i "przyszywany" starszy braciszek Bryndzio włączyły sie do zabawy!
Super wygląda taka banda rozbawionych szarpików!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz