wtorek, 3 kwietnia 2012

PING PONG pojechał do Nieporętu

w drodze do domu- najlepiej na kolanach nowej Pani
po trudach podróży, spaceru i poznawania w domu- pierwsza drzemka


Mam nadzieję,że mój przesympatyczny PINGUŚ dostarczy wiele radości i zadowolenia swoim nowym włascicielom.To szczeniaczek o kapitalnej psychice, ujmującym zachowaniu , ciągle merdający ogonkiem.A nowi Państwo pogodni , mili  .
Pasują do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz