Witam serdecznie Pani Doroto.
W załączniku zdjęcia już bardzo szczęśliwej i
oswojonej w nowym domu Urmilki:):)
Jest przekochana, urwis, żywe srebro, i nie można
oderwać od niej wzroku.
Tuli się bardzo, gryzie za nogawki,za włosy jak
leży z nami w łóżku:):)
Ona ma u nas jak w raju:):):) O 5.30 rano
przychodzi pod łózko i piszczy aby ją wziąć do łózka:):)
Tak oczywiście pańcio ją
przyzwyczaił:):):)
Pozdrawiamy serdecznie
Monika i Krzysztof
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz