niedziela, 1 grudnia 2013

Ach , te szarpikowe maluchy!

Pół dnia, całe baterie i resztka cierpliwości! Powód- zdjęcia małych szarpików!!! To wyjątkowo niewspółpracujące istoty!!!Są tu, za chwile tam, gdzie była głowa jest kawałek grzbietu, a zamiast całego psiaka- jakiś fragment tułowia, masakra! A każdy chciałby zobaczyć zdjęcie ładnego szczeniaczka...
Może za pare dni, jak zaczną konkretniej używac swoich otworzonych już oczek- uda się lepiej... na razie- oto dzielo moich niedzielnych zmagań z czwórką brzdąców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz