W czwartek został zamordowany ONOON Volarius... dla zatarcia śladów położony na torach kolejowych , by przejechał go pociąg...Pies nie żył już wcześniej, skradziono mu również obrożę i adresówkę...
Nie wiem, czy dojdziemy kieykolwiek , jak zginął i dlaczego ktoś mu to zrobił... Pies w trakcie codziennego spaceru na moment oddalił się w alejkę między ogródkami działkowymi na wrocławskim Nowym Dworze...Zwłoki psa znalazł jego własciciel. Dawid.
Wszyscy bylismy w szoku....ONOON w listopadzie skończył 2 lata!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz